Chyba zbyt rzadko zastanawiamy się co dały nam zbiórki, co zostało w naszych głowach po rajdach, warsztatach. Robimy zbyt wiele rzeczy automatycznie. Dlaczego nie pamiętamy o harcerskich umiejętnościach w codziennym życiu? Tym razem pośpiech czy duża ilość obowiązków nie mogą być wymówkami. W końcu realizując próby na stopnie harcerskie czy instruktorskie dysponujemy czasem, planujemy. W kolejnym artykule z „Na tropie” zachęcamy do przeczytania tekstu pt.”Najtrudniej rozpalić kupę”. Autorka zachęca w nim do praktykowania harcerstwa na co dzień, by w końcu teoria ujrzała światło dzienne. Jak podkreśla to wcale nie jest proste, ale spędzone godziny w harcówce, na obozach i kursach nie powinny iść na marne, i właśnie dzięki nim powinniśmy przełamywać lody, przekraczać granice nieśmiałości czy empatii. Enjoy!
Artykuł znajdziecie pod linkiem: natropie.zhp.pl
Gdy potrzeba, byśmy współpracowali w zespole, współpracujemy. A wszystko to robimy, bo jesteśmy lojalni i wierni ideałom. Uczymy się tego, by w przyszłości być aktywnym obywatelem, lojalnym i sumiennym pracownikiem, rzetelnym i sprawiedliwym szefem oraz empatycznym i kochającym rodzicem. To nie jest łatwe zadanie, ale nikt nie mówił, że harcerstwo jest i będzie proste.
Joanna Sobów
rzecznik prasowy Hufca Zielona Góra ZHP